Komentarze: 2
Kurcze obiecalem sobie ze bede pisal, ale wlasiwie jak tak czytam te wszystkie blogi to mnie jakas niemoc bierze.
Własciwie dochodze wtedy do wniosku że w moim życiu nic sie nie dzieje ciekawego i godnego zapamietania.
Wszyscy maja jakies przygody, wydarzenia ktore opisuja, a ja co mam? Nic, szare zycie, w ktorym nic sie nie dzieje. Dzialam jak autobus miejscki, czyli wedlug rozkladu jazdy, tylko w dni swiateczne mam wolne a one ciagle jezdza. Straszne własciwie nastepnym razem jak bede chcial cos wpisac to nie zajrze na zadna inna strone, tylko prosto do siebie. Moze bedzie to wtedy bardziej naturalne.